Reforma MEN przewróciła polskie szkolnictwo do góry nogami. Po niemal dwudziestu latach wrócono do punktu wyjścia. Jak to wszystko wygląda w praktyce? Po pierwsze wrócono do ośmioletnich szkół podstawowych, tym samym gimnazja zostaną stopniowo wygaszone. W związku z tym jest pewne, że część nauczycieli straci pracę i zapewne będą musieli się przekwalifikować. Powrócą także czteroletnie licea i pięcioletnie technika. Jakie to ma skutki dla uczniów. Z pewnością młodzi ludzie będą mieli więcej czasu na spokojne przygotowania do egzaminu dojrzałości. Z drugiej strony cała podstawa programowa została przewrócona do góry nogami. Cała reforma będzie niezwykle kosztowana. Konieczne będzie przystosowanie budynków szkolnych, a także wydruk całkowicie nowych podręczników szkolnych. To ogromna operacja logistyczna i duże obciążenie dla samorządów, które nie zawsze są na nie gotowe. Reforma MEN to duży eksperyment. Królikami doświadczalnymi są nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele i rodzice.